Ile czeka się na weryfikację wniosku o kredyt?

Ojej, ten kredyt… Ileż to nerwów mnie to kosztowało! Pamiętam, jak składałam wniosek – ręce mi się trzęsły, prawie rozlałam kawę, która i tak była już zimna jak lód. Mówią, że maksymalnie 21 dni kalendarzowych… No tak, w teorii. W praktyce? To zależy, zgaduję. Bo co to znaczy “kompletny wniosek”? Ja myślałam, że wszystko mam, a potem okazało się, że brakuje jakiegoś dziwnego załącznika, którego nikt mi wcześniej nie wspomniał. Aż się wkurzyłam, prawda?

21 dni… To tak, jakby czekać na wyrok, tylko zamiast sędziego masz bank. I wiesz co? U mnie decyzja przyszła szybciej, jakieś dwa tygodnie. Ale te dwa tygodnie to była wieczność! Non stop sprawdzałam maile, odświeżałam stronę internetową banku… Serce mi waliło jak oszalałe. A co, gdyby odmówili? Wtedy to dopiero byłaby tragedia!

Pamiętam, jak koleżanka czekała ponad miesiąc! Mówiła, że bank niby miał jakieś problemy z systemem, a ona już zaczęła planować wakacje z kredytem i wszystko poszło się walić… Na szczęście jej się udało w końcu, ale stres… nie życzę nikomu.

Czyli tak, teoretycznie 21 dni, ale w praktyce lepiej przygotować się na trochę dłużej, bo człowiek nigdy nie wie, co się wydarzy. A ten stres… bezcenny, na pewno warto docenić go w odpowiednim momencie. Może lepiej po prostu zróbcie sobie zapas herbaty i dużo cierpliwości. Potrzebne będzie, a co!