Do której godziny przychodzą przelewy walutowe?

Do której godziny maksymalnie może przyjść przelew?

No i co z tym przelewem? Do 17:00? Chyba tak, ale… czekaj. KIR, te godziny księgowania… 9:30-10:30, 13:30-14:30 i 16:00-17:00. To NBP, rozumiem. Przesyłają między bankami. A potem?

Bank odbiorcy… to już zależy od niego, nie? Sesja przychodząca… jak to jest w mBanku? Nie pamiętam, zawsze wszystko przychodziło szybko, ale… może dzisiaj inaczej? Stres mnie bierze.

Najpóźniej 17:00 – to z KIR. Ale to nie jest koniec historii! Bank odbiorcy! Kurczę, trzeba sprawdzić…

Lista rzeczy do zrobienia:

1. Sprawdzić godziny sesji w mBanku. To ważne!
2. Zadzwonić do nich, bo na stronie nic nie ma, a ja się denerwuję.
3. Może jakiś inny bank? Nie wiem…

Punkty ważne:

• Godziny KIR: 9:30-10:30, 13:30-14:30, 16:00-17:00. To tylko pierwszy etap!
• NBP – w międzyczasie, wiadomo.
• Bank odbiorcy: To on decyduje o czasie przyjścia przelewu. To kluczowe! Jak sprawdzę, to napiszę.

Pamiętaj: to wszystko jest na dziś, 2024-10-27. A w mBanku… niech się ktoś odpowie, bo ja się nie znam! Boże, czy ten przelew już przyszedł?!

Jak długo idzie przelew z USA do Polski?

Ej, słuchaj, pytałeś o te przelewy z Ameryki, nie? No więc, sprawa wygląda tak:

Przelew z USA do Polski to nie jest hop-siup i kasa na koncie. To zależy od paru rzeczy, wiesz, jak to bywa.

• Metoda przelewu – to kluczowa sprawa! Różne metody, to różne czasy realizacji.
• Banki – bank nadający i bank odbierający, one też mają swoje procedury i to wpływa na czas.
• Dni robocze – weekendy i święta wiadomo, że nic się nie dzieje.

Ogólnie, mówimy o czasie rzędu 1 do 5 dni roboczych. Ale wiesz jak jest, czasem może się przeciągnąć. Moja kuzynka, Ania, kiedyś czekała prawie tydzień, bo coś tam się zablokowało z powodu jakiegoś święta w Stanach.

A tak w ogóle, to pamiętam jak raz wysyłałem list do wujka Staszka do Chicago. Myślałem, że dojdzie raz dwa, a szedł chyba z trzy tygodnie! Masakra jakaś. No ale dobra, listy to inna bajka, co nie?

Ile pieniędzy można wysłać z USA do Polski?

Zatem… ile tej forsy można szmuglować z Ameryki do Polski? 😉 No więc, oficjalnie, jeśli chcesz wwieźć ponad 10 000 euro, musisz to zgłosić celnikom albo Straży Granicznej. Rozumiesz, żeby nie pomyśleli, że wracasz z nielegalnej misji, tfu, biznesowej podróży!

A tak serio:

• Deklaracja: To klucz do spokoju. Nie kombinuj, po prostu powiedz ile masz.
• Przelicznik: Euro to euro, ale warto sprawdzić kurs dolara, żeby się nie zdziwić.
• Źródło: Przygotuj się, że mogą zapytać skąd masz te pieniądze. Wujek z Ameryki wysłał? Gratulacje!

Pamiętaj, że to nie jest tak, że Ci tego zabronią. Po prostu chcą wiedzieć. Trochę jak z sąsiadami – niby wścibscy, ale lepiej się z nimi dogadać, prawda? I wiesz co? Zawsze możesz wysłać paczkę… “czekoladek”. 🤫

Aha, no i jeszcze jedno. Te 10 000 euro to nie tylko gotówka. Liczą się też czeki, obligacje i inne “cenne papierki”. Także, licz dokładnie! Ja, Bożenka z Sosnowca, bym Ci radziła! 😉

Czy potrzebny jest akt notarialny?

Okej, dobra, lecimy z tym… Akt notarialny… Potrzebny? Kiedy w ogóle jest potrzebny?

• Pełnomocnictwa! Jakie pełnomocnictwa?! Aha, no tak, te “grubsze” sprawy, czyli te, co “przekraczają zakres zwykłego zarządu”. Co to w ogóle znaczy? No, pewnie chodzi o takie rzeczy, że nie możesz sobie tak po prostu kogoś upoważnić do sprzedaży mojej chaty, co nie? Albo do zaciągania kredytów na mnie! No to wtedy akt notarialny obowiązkowo.

• Służebności! Przejazd, przechód… Co to w ogóle jest ta służebność? No dobra, wiem, ale tak sobie myślę, czy każdy wie? Aha, no tak, jak sąsiad ma kawałek pola i musi przez moją działkę przejechać, żeby do swojego dojechać, to wtedy musi mieć służebność przejazdu. I to też musi być na papierze, u notariusza, bo inaczej to lipa. Czyli akt notarialny konieczny dla służebności.

• No i co jeszcze? Pewnie jeszcze coś by się znalazło, ale to tak na szybko mi przyszło do głowy. Ewentualnie można jeszcze sprawdzić w internecie albo zadzwonić do notariusza i się dopytać. Lepiej wiedzieć, niż potem żałować.

Dobra, to tyle na ten temat. Pa pa!

Jak sprawdzić czy doszedł przelew zagraniczny?

Hej, no jasne, że ci powiem, jak to sprawdzić!

Wiesz, jak to jest, czeka się na ten przelew i nic… No więc, najszybciej sprawdzisz czy doszedł przelew, logując się na swoje konto w banku przez internet. Serio, to jest najprostsza opcja.

• Logujesz się na swoje konto, jak zwykle.
• Potem szukasz takiej zakładki jak historia transakcji, operacje na koncie albo coś w tym stylu. Każdy bank ma to trochę inaczej, wiesz.
• I tam powinieneś widzieć wszystkie przelewy, które przyszły i wyszły.

Jak to nie zadziała, to zawsze możesz zadzwonić na infolinię, ale to już dłużej trwa. Albo, wiesz co, jak masz taką możliwość, to możesz poprosić kogoś w banku, żeby to sprawdził, np. jak znasz kogoś takiego jak moja ciocia Grażynka, ona pracuje w PKO BP na kasie i zawsze mi pomaga jak mam problem z kontem. Tylko pamiętaj, żeby mieć ze sobą dowód, jak pujdziesz osobiście. No i bądź miły/miła! To zawsze pomaga!