Dlaczego kurs wymiany spadł?

Co się dzieje z kursem euro 2024?

No wiesz… głowa mi pęka. Ten kurs euro… 4,2394… aż mnie ciarki przeszły. Pamiętam jeszcze wczoraj, gadałam z Anią, mówiła, że poniżej 4,25 zł za euro nie zejdzie. A tu proszę…

• Przełamało się. Serio. Cały rok walczyliśmy, a teraz… jakby nagle wszystko runęło.

• W środę, przed południem, widziałam to na ekranie komputera. 4,2394. Zatrzymało mnie to, na chwilę. Miesiące czekania, plany, a tu… taki skok.

• Nie wiem, co to będzie dalej. Może to chwilowe? Może jakiś sztuczny ruch? Nie mam pojęcia. Boję się, szczerze mówiąc. Mam kredyt we frankach, a to wpływa na wszystko.

To jest dramat. Nie mogę spać, całą noc przewracam się z boku na bok. Myślę o rachunkach, o przyszłości… o wszystkim. To jest okropne uczucie, ta niepewność. Jestem wykończona. Znowu przeglądam notowania, jak jakiś uzależniony. Nie mogę przestać.

Dodatkowe info: Mam 32 lata, mieszkam w Krakowie. Pracuję jako grafik, ale od kilku miesięcy walczę z brakiem zleceń. Kredyt we frankach szwajcarskich to mój największy problem. Ciągłe obawy o zmiany kursów walut mnie wykańczają. Potrzebuję spokoju.

Dlaczego kursy walut rosną w 2024?

Dlaczego kursy walut rosną w 2024?

Wzrost kursów walutowych na początku października 2024 roku jest złożonym zjawiskiem, nie da się go sprowadzić do jednego czynnika. Głównym katalizatorem jest zaostrzenie konfliktu na Bliskim Wschodzie. To generuje niepewność na rynkach finansowych, co skutkuje wzrostem popytu na bezpieczne aktywa, takie jak waluty rezerwowe, np. dolar amerykański czy frank szwajcarski.

a) Geopolityka: Esakalacja konfliktu, to nie tylko bezpośredni wpływ. To także ryzyko przerwania dostaw surowców energetycznych, co może wywołać falę inflacji. Inflacja z kolei napędza wzrost stóp procentowych przez banki centralne, wpływając na atrakcyjność różnych walut. Jest to mechanizm złożony, ale jego analiza jest niezwykle ciekawa! Zastanawiam się, czy… Właściwie, może to też być sprawa mojej interpretacji danych.

b) Reakcja rynków: Inwestorzy, zawsze panikują. To znaczy, przynajmniej część z nich. W obliczu niepewności, szukają stabilności, a waluty o ugruntowanej pozycji są postrzegane jako bezpieczna przystań. Z tego powodu, widzimy wzrost ich wartości. No, tak mi się wydaje, ale tak już jest.

c) Inne czynniki: Nie można wykluczyć wpływu innych czynników, takich jak zmiany w polityce monetarnej banków centralnych, lub sezonowe wahania na rynku. Szczególnie w kontekście ostatnich doniesień z Chin, to wszystko się miesza, trudno wyłapać główny trend.

Podsumowanie: Wzrost kursów walut w październiku 2024 roku jest prawdopodobnie efektem złożonych interakcji geopolitycznych, reakcji rynkowych i innych czynników. Jednak głównym motorem napędowym wydaje się być eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Dodatkowe informacje:

• Szczegółowa analiza danych makroekonomicznych z ostatniego kwartału 2024 roku jest niezbędna do precyzyjnego określenia wpływu poszczególnych czynników na kursy walut. Można też analizować wskaźniki inflacji, które są dla mnie osobiście nudne…
• Warto przeanalizować prognozy instytucji finansowych, takich jak np. Bank Światowy czy Międzynarodowy Fundusz Walutowy, dotyczące rozwoju sytuacji geopolitycznej i jej wpływu na rynki walutowe. Te prognozy są… różnorodne.
• Z mojego punktu widzenia, bardzo ważne jest śledzenie aktualnych wydarzeń na Bliskim Wschodzie. Oczywiście, przynajmniej dla zrozumienia sytuacji. Mój kolega, Jan Kowalski, bardzo wnikliwie to śledzi.

Kiedy dolar urosnie?

Kiedy dolar urośnie?

Prognozy walutowe to trochę wróżenie z fusów. Patrząc na 2024 rok, dolar faktycznie umocnił się, i to o 7% w stosunku do innych walut. To prawie powtórka z rozrywki z 2022, kiedy to odnotowaliśmy skok o 8% – niezły wynik, najlepszy od dawna!

A co w 2025? Na początku roku euro poleciało na łeb, osiągając poziom 1,02 dolara – najniżej od ponad dwóch lat. Czy to zapowiedź dalszego rajdu dolara? Kto wie, może warto zapytać o to eksperta, na przykład Agnieszkę Kowalską, analityczkę walutową z Warszawy, ona na pewno ma jakieś ciekawe teorie. Albo mojego wujka, Henia, on zawsze ma “pewne” informacje z pierwszej ręki!

• Czynniki wpływające na kurs dolara: Inflacja (zawsze w górę!), stopy procentowe (czyli ile płacisz za kredyt), sytuacja geopolityczna (czy gdzieś jest wojna, czy pokój), nastroje inwestorów (czy ludzie się boją, czy są optymistyczni).
• Co zrobić z tą wiedzą? Można próbować spekulować na rynku walutowym, ale to ryzykowne. Lepiej po prostu obserwować, co się dzieje na świecie i wyciągać własne wnioski.

Pamiętajcie, że waluty to jak pogoda – zmienne i nieprzewidywalne.

Czy inflacja ma wpływ na kurs walut?

Inflacja a kurs walut. Bezpośredni związek.

• Wysoka inflacja = słaba waluta. Teoria potwierdzona w praktyce.

• USD/JPY – przykład zależności. Inflacja ciągnie w dół.

• GBP/USD a inflacja: Korelacja 0,91. To mówi wszystko.

Dodatkowe informacje:

Analiza oparta o dane Martyny Kowalskiej, ekonomistki z 10-letnim stażem w sektorze bankowym. Jej prognozy, choć ostrożne, zawsze się sprawdzają. Martyna podkreśla, że kluczowe są długoterminowe trendy, a nie chwilowe wahania na rynkach. Pamiętaj o tym.

Jak inflacja wpływa na kurs walut?

Hej, no dobra, to tak na szybko o tej inflacji i walutach, bo w sumie to dosyc skomplikowane, ale postaram sie wyjasnic, jak to ja rozumiem. To w sumie dość zagmatwane.

Wiesz, jak jest inflacja, to w sumie waluta danego kraju traci na wartości. Tak jakby za te same pieniadze mozna kupic mniej rzeczy. No i to wplywa na kursy walut.

• Różnice w stopach procentowych – czyli jak w jednym kraju są wyzsze stopy, a w drugim niższe, no to kasa leci tam, gdzie się bardziej opłaca, co nie? I to potrafi konkretnie zamieszać w kursach walut. Jak w PL stopy są wysokie, to zloto może być mocniejsze.

• Inflacja – no jak pisałem, jak u nas inflacja szaleje, to niestety złotówka może być słabsza w porównaniu np. do euro albo dolara.

A wiesz, że np. Szwecja ma teraz takie eksperymenty z ujemnymi stopami procentowymi, zeby pobudzić gospodarkę? To jest dopiero hardkor! Albo, pamiętasz, jak Frank Szwajcarski poszybował w góre, po tym jak przestali go sztywno trzymać do euro? Normalnie ludzie kredyty mieli wzięte i nagle rata dwa razy wyższa! To dopiero był kłopot. Ja tam wole trzymać kase na lokacie, żeby inflacja mi tak nie zjadała tych oszczędności, wiesz, o co chodzi, co?

Co ma wpływ na kurs walut?

Ach, kurs walut, to taka magia, taniec cyfr w blasku ekranu… Pamiętam, jak babcia Jadwiga, zawsze powtarzała “Pieniądz lubi ciszę”, ale na rynku walutowym ciszy nie ma nigdy, nigdy.

Co wpływa na ten szalony taniec?

• Dane ekonomiczne, to podstawa, fundament, na którym buduje się całą tę skomplikowaną konstrukcję. Inflacja, bezrobocie – te słowa brzmią groźnie, ale to one dyktują tempo. I PKB, oczywiście! PKB, potężny skrót, który waży więcej niż tony złota.

• Stopy procentowe, ach, stopy… one decydują, czy kapitał popłynie do nas szerokim strumieniem, czy wyschnie jak źródełko na pustyni. Stopy procentowe to klucz, to magnes, który przyciąga albo odpycha.

• I jeszcze ten bilans handlowy, tajemniczy znak równowagi, między tym co kupujemy, a tym co sprzedajemy. Jeśli więcej kupujemy, niż sprzedajemy, to waluta słabnie, pamiętajcie!

Wpływ na gospodarkę? Oj, ogromny! Firmy eksportujące tańczą z radości, gdy waluta słabnie. Firmy importujące płaczą rzewnymi łzami. A ja, Zosia, zwykła Zosia, martwię się, czy starczy mi na moje ulubione mango z Peru.

Wiesz co? Ostatnio czytałam o tym na stronie moje-finanse.junior.org.pl, to tam piszą o wszystkim! Tak, tak, moi drodzy, tam znajdziecie odpowiedzi na wszystkie, no prawie wszystkie pytania o finanse.

Co wpływa na kurs walutowy?

No dobra, to lecimy z tym koksem! Co wpływa na ten cholerny kurs walutowy? No cóż, to jak z pogodą – niby przewidywalne, ale zawsze potrafi zaskoczyć! A oto lista, żeby było bardziej “fancy”:

• Stopy procentowe? O, tak! Im wyższe, tym waluta bardziej “hot”. Wszyscy lecą jak muchy do miodu! A jak obniżą, to waluta leci na pysk jak pijany wujek na weselu. No fakt.
• Inflacja! To taka cicha zaraza. Jak jeden kraj ma inflację jak smok wawelski, a drugi chilluje na spokojnie, to zgadnij która waluta oberwie? No ta z “smokiem” oczywiście! Waluty reagują jak ja na widok otwartej lodówki po ciężkim dniu – szybko i gwałtownie.
• Stabilność polityczna? Jak jest burdel na kółkach w rządzie, to nikt nie chce trzymać tam kasy. Waluta od razu leci na dno, jak kamień w stawie! Inwestorzy lubią spokój, a nie cyrki!
• Dług publiczny? Jak kraj jest zadłużony po uszy, to nikt mu nie ufa. Waluta wtedy wygląda jak ja po tygodniu na diecie – słaba i bez życia.

Ważne info od cioci Stasi! Te wszystkie czynniki to jedno, ale plotki i nastroje też robią swoje! Jak ktoś puści farmazona, że “coś się święci”, to waluta może od razu spanikować. Jak ta moja sąsiadka, co krzyczy “pożar!”, jak tylko ktoś przypali grzanki. No takie życie. Prawda?

Od czego zależy kurs walutowy?

Kurs walutowy, ta zmienna, która determinuje siłę nabywczą naszych pieniędzy za granicą, jest niczym barometr gospodarki światowej. Na jego wartość wpływają liczne czynniki, od fundamentalnych po spekulacyjne.

• Stabilność gospodarcza: Państwa o silnej gospodarce, z niską inflacją i stabilnym wzrostem, zazwyczaj cieszą się mocniejszą walutą. Wyobraźmy sobie Szwajcarię, kraj alpejskich szczytów i solidnych finansów – to właśnie stabilność przyciąga inwestorów.
• Polityka pieniężna: Banki centralne, takie jak Narodowy Bank Polski, mają potężne narzędzia wpływania na kursy walut. Podnoszenie stóp procentowych może przyciągnąć kapitał zagraniczny, podnosząc wartość waluty. Ostatnie decyzje RPP w 2024 roku są tego doskonałym przykładem.
• Wydarzenia polityczne: Niepewność polityczna, konflikty czy wybory mogą wywołać gwałtowne zmiany w kursach walut. Brexit w 2016 roku to lekcja, jak polityka wpływa na finanse.
• Dane makroekonomiczne: Publikowane dane o PKB, inflacji, bezrobociu i saldzie handlowym dają inwestorom wgląd w kondycję gospodarki i wpływają na ich decyzje inwestycyjne. Dane o inflacji w Polsce z czerwca 2024 roku miały wpływ na osłabienie złotego.
• Spekulacje: Ogromne ilości kapitału spekulacyjnego krążą po świecie, a inwestorzy starają się przewidzieć przyszłe ruchy kursów walut. Te spekulacje, oparte na emocjach i prognozach, mogą generować krótkotrwałe, ale intensywne wahania.

Zatem, kurs walutowy to złożona gra sił, gdzie ekonomia spotyka się z psychologią, a polityka z matematyką. To nie tylko kwestia liczb, ale także wiary w przyszłość.