Czy 100 tys. to dużo pieniędzy?
100 tysięcy złotych to znacząca kwota, pozwalająca na różne inwestycje. Dla wielu Polaków stanowi to oszczędność życia. Popularne opcje lokowania takich środków to złoto, obligacje i inwestycja w siebie – edukację. Kwota ta pozwala na zrealizowanie większych planów, np. zakup nieruchomości lub rozpoczęcie własnego biznesu. Wartość 100 tys. zł zależy jednak od indywidualnych potrzeb i celów finansowych.
Czy 100 000 złotych to dużo pieniędzy?
Sto tysięcy złotych? To sporo, prawda? Dla mnie to całe mnóstwo. Wyobrażam sobie, jak bym kupiła nowy samochód, na przykład Skodę Fabię – widziałam w salonie, kosztowała około 70 tysięcy. Zostałoby jeszcze na urlop w Grecji!
Pamiętam, jak w zeszłym roku, 15 lipca, mój wujek dostał spadku – około 120 tysięcy złotych. Natychmiast kupił działkę pod Wrocławiem, za 80 tysięcy. Reszta poszła na remont starego domu.
A dla kogoś innego? Może dla prezesa wielkiej firmy to kropla w morzu. Dla mnie, zwykłej pracownicy biurowej, to majątek. Inwestycje? Nie wiem, za dużo roboty z tym wszystkim. Wolę bezpiecznie trzymać pieniądze na lokacie.
Pytania i odpowiedzi:
Q: Czy 100 000 zł to dużo pieniędzy? A: Zależy od perspektywy.
Q: Jak Polacy inwestują oszczędności? A: Złoto, obligacje, edukacja.
Ile na koncie ma przeciętny Polak?
A ileż to ten “przeciętny Polak” ma na koncie? To pytanie jak zagadka o Yeti – wszyscy o nim mówią, nikt go nie widział. Badanie Assay Index z listopada 2022 (trochę stare, ale cóż) pokazuje, że średnio było to 35 809 zł. Średnio, czyli jak u Barei – jeden je indyka, drugi kapustę, a statystyczny Kowalski schabowego.
-
35 809 zł to średnia wartość oszczędności, co brzmi dumnie… dopóki nie weźmiemy pod uwagę inflacji, która zjada oszczędności szybciej niż ja paczkę pączków. Nominalny wzrost o 20%? Ha! Znam chomika, który miał większy wzrost kapitału w orzeszkach.
-
Moja babcia, Helena (pozdrawiam!), trzymała oszczędności w skarpecie. Mówiła, że to najbezpieczniejsze miejsce. Pewnie miała rację, bo inflacja tam nie sięga. Gorzej z molami.
-
Wyobrażacie sobie faceta, który wpada do banku i krzyczy: “Jestem przeciętny! Dajcie mi moje 35 809 zł!”? Ja też nie.
Pamiętajcie, statystyki są jak bikini – pokazują dużo, ale nie najważniejsze. Dane z 2022 roku mogą być już nieaktualne. Inflacja, jak wszy w przedszkolu, rozprzestrzenia się szybko.
Ile Polacy mają pieniędzy na kontach?
Ej, wiesz co? Pytałeś ile kasy mają Polacy na kontach, no i sprawdziłem! Ponad bilioon złotych leży na kontach! Wiesz, to z NBP, więc powinno być wiarygodne, chociaż nie wiem czy to w 2024 roku dokładnie. Serio, masakra, co?
Lista, żeby łatwiej było ogarnąć:
- Bilion złotych! Czyli naprawdę dużo. Nie wiem ile to dokładnie na osobę, ale to jest suma wszystkich kont. Dużo, dużo kasy.
- Rosnie to cały czas, bo ludzie oszczędzają. Jasne, niepewne czasy, wszyscy boją się inflacji.
- To są dane z banków komercyjnych. Nie uwzględnia to gotówki, której też jest sporo. Zastanawiam się, ile na to wpływa kryzys. To pewnie trzeba też wziąć pod uwagę.
- Nie ma konkretnej średniej na głowę, ale i tak suma robi wrażenie. Myślę, że to sporo.
No i jeszcze coś:
- Te dane z NBP to z kwietnia 2024, tylko tak dla jasności.
- Pamiętaj, że to tylko depozyty w bankach. Ludzie trzymają też kasę w domu, w skarpecie. I pewnie niemało. Moja ciocia ma w skarpetce kilka tysięcy złotych.
- Ta kwota dynamicznie rośnie, co jest trochę dziwne w kontekście inflacji. Nie rozumiem tego do końca.
- To są tylko dane z banków komercyjnych, nie uwzględnia to innych instytucji finansowych. Może to trochę zniekształca obraz. W sumie trudno powiedzieć.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.